Mówi się, że to miasto jest jak kobieta: Z jednej strony Wola, a z drugiej Ochota ;) Podczas załatwiania różnych spraw trafiłem na Ochotę. Dojechałem tam wygodnie klimatyzowanym tramwajem (linia nr 9 jeździ na Okęcie) prosto spod Dworca Centralnego. Jednym z przystanków po drodze były Hale Banacha, o których słyszałem nie tak dawno temu od taty. A Ochota jak to Ochota - ja widziałem tylko wielkie blokowisko. Pewnie trzeba ją częściej odwiedzać, żeby znaleźć ciekawsze miejsca.
PS. Mówi się też, że to miasto jest jak mężczyzna: Z jednej strony Włochy, a z drugiej Brudno ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz