piątek, 15 sierpnia 2008

U eR eL O Pe! :)

Urlop! Długo wyczekiwany, wytęskniony i przede wszystkim... Długi! Start dziś, a znowu w pracy wyląduję dopiero 8 września :) Ech, trzeba umieć leniuchować! Uczyłem się od Nuty - mistrzyni w długodystansowym nic-nie-robieniu. Czas wykorzystać naukę w praktyce!!! :)

1 komentarz:

P. pisze...

gratulejszyn urlopu :)

jak mija czas poza tym, ze szybko? ;)

ja juz po urlopie, high speed low drag jak to mawiaja wojskowi ;) - a u mnie te militarne klimaty z pewnych wzgledow ;)

pozdro!
p.