czyli pełen przygód żywot człowieka poczciwego, albo historia bardzo długiej przeprowadzki
poniedziałek, 8 grudnia 2008
"La Traviata"
Najciekawszym dla nas wydarzeniem zeszłego weekendu była "La Traviata" Giuseppe Verdiego wystawiana przez Teatr Muzyczny w hali "Globus". Mieliśmy z Aldonką naprawdę dobre miejsca (chyba tylko VIPy miały lepsze), więc widzieliśmy dokładnie wszystko co działo się na scenie. Na samej operze nie znam się za bardzo, ale muzyka mi się podobała. A temat przewodni zna na pewno każdy, nawet jeśli teraz myśli, że nie. Miło było się trochę ukulturalnić, bo tak naprawdę to ostatni raz byliśmy razem w teatrze chyba jeszcze kiedy mieszkałem na Wildzie. Za rzadko korzystamy z bliskości muzeów, tearów i opery. A tak często przecież mówimy, że dobrze jest mieszkać w mieście blisko tych wszystkich miejsc, ha!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz