taki mój mały protest
Czytałem ostatnio artykuł na portalu gazeta.pl o tym mieście i o tym jak można tu poznać przyjezdnego (a jest ich tu wuchta). I chociaż sam nie jestem tutejszy tutaj ;) to wiem już przynajmniej na pewno co to znaczy, gdy ktoś się umawia na spotkanie pod Hortexem koło MDMu i nie mówię też już Pola Mokotowskie, tylko Pole Mokotowskie, czyli tak jak się ta stacja metra prawidłowo nazywa. Ale Wilsona przez "w" wymawiać nie będę! ;)
1 komentarz:
przekazałeś adres swojego bloga osobie, która bez komentarza nie przjdzie. Zatem przykro mi, ale musisz się do tegoż przyzwyczaić. pozdrawia,
a. ;o)
Prześlij komentarz