niedziela, 30 marca 2008

kosmos

Wczoraj byliśmy w kinie "Kosmos". Sala kinowa jest mniej więcej wielkości sal w Multikinach, ale siedzenia i wystrój jest sprzed kilkudziesięciu lat. A i tak sala była w ponad połowie wypełniona widzami. Niesamowity klimat "Kosmosu" czuje się już przed wejściem - podłużna galeria okien w stalowych ramach na wysokość najniższej kondygnacji, toporne drzwi ze szklanymi szybami, za szybami okien plakaty filmów. Główny hol kiedyś pewnie monumentalny, kamienny i surowy. No i szerokie schody do góry, w kierunku wejścia do sali kinowej. Obowiązkowo z czerwonym dywanem. Było wspaniale - jakbyśmy przenieśli się w lata osiemdziesiąte, a może i siedemdziesiąte nawet. Polecam :)

Brak komentarzy: