czyli pełen przygód żywot człowieka poczciwego, albo historia bardzo długiej przeprowadzki
wtorek, 14 października 2008
coraz ciemniej w mieście
Wczoraj i dziś byłem po pracy w mieście. Oczywiście oprócz tego, że robiłem zakupy w sklepie osiedlowym, gotowałem, jadłem obiad, zmywałem, robiłem pranie i siedziałem przed komputerem instalując to i owo. Taki żywot :) W mieście jest teraz ciemno. Prawie tak ciemno jak kiedy tu przyjechałem w styczniu, bo przecież już po równonocy jesiennej i nieuchronnie zbliża się przesilenie zimowe. Ostatnio trochę złotej jesieni było i nawet drzewa w mojej lekko obskórnej okolicy wyglądały bardzo ładnie. Ale lato już się definitywnie skończyło... Jednak ludzi w mieście jest zawsze dużo i czasem to robi dobrze tak przejść się wśród nich.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz