E, koniec roboty na dziś! Wypchnąłem wszystko co się dało wypchnąć a zaraz jadę po bilety na dworzec. I jutro jedziemy na urlop! Mamy zamiar wypocząć, dobrze się bawić i mieć atrakcje każdego dnia. Postaram się także znaleźć chwilę co dzień lub dwa, żeby wrzucić jakąś krótką notkę na bloga.
A teraz w ramach przedstawiania okolicy zdjęcie ulicy Weteranów na fragmencie przy ulicy Łopacińskiego. O Weteranów już pisałem - to tam gdzie nasza przychodnia, tylko że przychodnia jest na drugim końcu, tym od ulicy Spadochroniarzy. Weteranów nie wije się ani trochę, jest całkiem prosta i zabudowana z obu stron domami i gdzieniegdzie starymi blokami. Taka zabudowa śródmiejska, no bo to w końcu dzielnica Śródmieście. Ten fragment na zdjęciu to nasze ulubione niedzielne miejsce parkingowe. Latem łatwo daje się tu zaparkować, ale kiedy do miasta wracają studenci, to czasami jest to aż niemożliwe, bo wielu z nich - tak jak my - chodzi na msze do kościoła akademickiego. No i zjeżdżają się z całej okolicy studenci UMCSu, KULu, Polibudy, Uniwersytetu Przyrodniczego i Medyka. Nie licząc uczelni prywatnych. I zaczyna się polowanie na wolne miejsca :)
Tą alejką na zdjęciu chodzimy co tydzień do kościoła. Czujecie jak ekstra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz