sobota, 10 lipca 2010

Giulia y Los Tellarini

Wczoraj rozpoczął się festiwal Inne Brzmienia (http://www.innebrzmienia.pl) Byliśmy na Rynku, kiedy otwierał go miejscowy klikon, jedyny taki okaz w Europie środkowo-wschodniej. Klikon, to krzykacz miejski, taki co chodzi na przykład przed prezydentem miasta i woła "słuchajcie mieszczanie i mieszczki! słuchaaaaajcieeee". Ten nasz jeździ na zloty podobnych krzykaczy miejskich do Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i gdzie tylko takie zloty się odbywają. Wczorajszego wieczoru wystąpił w stroju krzykacza angielskiego. Jest już sędziwego wieku, ale głos ma rzeczywiście donośny, bo mikrofonu nie używał. Nie wiemy jak było go słychać dalej, bo staliśmy pod samą sceną, ale chyba jednak słyszeli go wszyscy, bo naukowo stwierdzono, że jego głos ma 84, albo nawet 86 decybeli :)

Oj muszę kończyć, bo Marcin z Dorotą właśnie zadzwonili, że już do nas jadą i zabieramy się z nimi do Zakopanego. Więc krótko tylko: na koncercie otwarcia wystąpił zespół Giulia y Los Tellarini z Hiszpani i było czego posłuchać. Nazwa zespołu nic mi nie mówiła, ale znaliśmy go chociażby z tego utworu: http://www.youtube.com/watch?v=Ywf76zI5hnA

No to lecimy! :)

Brak komentarzy: