wtorek, 6 maja 2008

Lesko

Koniecznie trzeba tu zajrzeć do piekarni-ciastkarni „U Szelców” :) Po prostu aż roi się tam od przysmaków!!! Ciasta, placki, torty, jabłeczniki, serniki, wszelkiego rodzaju przekładańce, ciastka kruche i kremowe, koktajle, soki, fantastycznie smakujące lody!!! Do tego smaczny, długo zachowujący świeżość chleb powszedni. Wewnątrz ciastkarni tłoczno. Byliśmy jadąc do Polańczyka w czwartek i wracając w sobotę, i zawsze był tłok. Interes kwitnie aż miło popatrzeć! Obok małej ciastkarni pracowita i zaradna rodzina już postawiła wielki hotel z restauracją. Doskonała inwestycja! A słodkie robią tak wspaniałe, że aż się chyba przejedliśmy :)

A skoro już zahaczyłem o tematy kulinarne, to będąc w okolicy warto też spróbować kefirów z Sanoka. Takie cudo, że pewnie niedługo będzie o nich Robert Makłowicz opowiadał! :)

Brak komentarzy: