niedziela, 25 kwietnia 2010

"Podwójna rezerwacja"

Dawno się tak nie uśmialiśmy! Ostatni raz w teatrze byliśmy z Aldonką na "Amatorkach" w Teatrze Polskim, tym koło Okrąglaka (w czerwcu miną trzy lata od tego spektaktlu), więc z prawdziwą przyjemnością znowu wybraliśmy się na sztukę, tym razem wystawianą w żoliborskim Teatrze Komedia. Aldonka była tam już kilka razy, a ja wczoraj po raz pierwszy. Teatr jest pięknie położony przy ulicy Słowackiego, niedaleko Placu Wilsona i mieści się w takim charakterystycznym, klasycystycznie wyglądającym (ale nie wiem, czy zabytkowym, czy tylko stylizowanym) budynku z okrągłą kopułą. Trafiła nam się akurat "Podwójna rezerwacja" - bardzo brytyjska i przezabawna komedia. Fabuła jest tak zamotana, że ma się po prostu ochotę KWICZEĆ (sic!) ze śmiechu przy każdym kolejnym zwrocie akcji, który komplikuje sytuację do niewyobrażalnego stopnia! :) Podobnie więc jak cała widownia kwiczeliśmy, tupaliśmy nogami i klaskaliśmy, i polecamy każdemu, kto ma ochotę wprowadzić się w znakomity nastrój!!! Teatr Komedia to po prostu wspaniałe miejsce! Do tego na scenie same znajome z telewizji twarze: Karolina Nowakowska, Katarzyna Zielińska, Magdalena Wójcik, Ewa Ziętek, Robert Rozmus, Jan Jankowski, Piotr Zelt no i wspaniale grający najfajniejsze role Edyta Olszówka i REWELACYJNY Przemysław Sadowski. Ten ostatni to po prostu nas - mówiąc kolokwialnie - rozwalił! :) Jeśli ktoś ma okazję się wybrać na tę sztukę, to walić jak w dym!!! Albo w ogóle do Teatru Komedia. My takiej okazji na pewno nie przepuścimy!

2 komentarze:

Iwona vel migdał pisze...

Teatr Komedia uwielbiamy :D Może następnym razem uda nam się razem pojechać? :)

m. pisze...

No ba! :D Kiedy tylko będzie okazja! Repertuar mają super - my też już oszaleliśmy na punkcie Komedii. No i w ogóle teatr to jednak nie to samo co kino, no nie? :)