wtorek, 22 stycznia 2008

coraz cieplej

Dzisiaj leje jak z cebra. W sumie pada od weekendu. Wczoraj na stołówce słyszałem nawet, że był podobno najgorszy i najbardziej depresyjny dzień w roku. Ale ja to widzę tak, że przynajmniej jest cieplej, no i nie trzeba rano skrobać szyb w samochodzie, co daje kilka minut snu więcej rano. I jaki tu powód do depresji? ;) Środek zimy, a tu już pogoda zahacza o wiosnę.

Brak komentarzy: