czwartek, 17 stycznia 2008

zwiedzanie musi poczekać

Wracając z daleka w ostatnią niedzielę wieczorem byłem przez krótki czas w mieście. Trochę odmiany od rutyny hotel-praca-hotel. W mieście dużo ludzi, autobusy, tramwaje, tunele, wiadukty, tłoczne skrzyżowania, samochody, korki, wystawy sklepowe, kina, galerie handlowe, wysokie budynki itd. Z prawdziwą przyjemnością skorzystałem z metra :) A w poniedziałek z okna samochodu widziałem też starówkę. Chcę obejrzeć miasto dokładniej, ale nie wiem, czy będę miał na to czas, przynajmniej narazie.

Brak komentarzy: