niedziela, 6 stycznia 2008

lecę!

Jestem już spakowany. Za chwilę ruszam na lotnisko. [...] byłem dziś dwa razy w mieście i warunki do jazdy są wyjątkowo kiepskie. Śnieg i lekki mróz. Dwa razy wpadłem nawet w poślizg, ale naszczęście fiacisko pozostało całe. Najadłem się tylko trochę strachu i tyle. No to lecę! :)

1 komentarz:

P. pisze...

...chyba lecisz i ruszasz na lodowisko wynikało by z tego, co mówią w internecie, w RMF'ie... :)

...jakaś historia z tym Mechanikiem? to pewnie kolejna postać pwieści M. - ale się robi ciekaie - jak we "Wakacjach z duchami" albo w "Stawiam na Tolka Banana" gdy chłopaki szukali skarbów!

aaa - Mechanik! to przecież z "Pana Samochodzika"? a nie - to kustosz był :D

xD

PS: dzis na obchodzie na dyżurze "przyłapałem" o 2 w nocy kumpla w pralni - grał na gitarze. w pralni. o 2 w nocy! nuty miał na desce do prasowania i akompaniamient na pralkach bębnowych... hehehe

PS2: ustaw sobie strefę czasową na blogu! To wcale nieprawda, że ja piszę o 19:50, bo to jest 3:50! xD